Największa kolekcja kimono
W krajach Zachodu kolekcjonowanie ubrań lub poszczególnych elementów garderoby to nic nowego. Kobiety mają po kilka, kilkanaście par butów, torebek, pasków, swetrów, spodni, bluzek i innych rzeczy do ubrania. I zapewne nie jedna z elegantek chciałaby by jej kolekcja torebek czy szpilek została nazwana największą na świecie i wpisana do Księgi Rekordów Guinessa. Tymczasem daleko na wschodzie, w Japonii mieszka kobieta, Fukiko Higuchi, która postanowiła kolekcjonować kimona.
Kimono to tradycyjny strój Japończyków. Obecnie zakłada się go na wyjątkowe okazje jak np. ślub czy powitanie Nowego Roku, a także podczas rytuału parzenia herbaty. Pani Higuchi pragnie szerzyć wiedzę oraz miłość do tradycyjnego stroju swoich rodaków poprzez udostępnianie swojej kolekcji na wystawy. A ma się czym pochwalić. Jej kolekcja obejmuje obecnie ponad 3 tysiące sztuk i była zbierana przez trzynaście lat. Pani Higuchi mieszka w prefekturze Gifu w środkowej części wyspy Honsiu. Ma 68 lat i wciąż dużo zapału do tego, co kocha robić.
Tymczasem mało brakowało, a piękna kolekcja pani Higuchi przestałaby istnieć. Otóż Japonka stwierdziła, że ma tak dużo kimon, że nie ma gdzie ich trzymać. Jej pomieszczenie, w którym dotąd leżały, zajmowało zaledwie 22 mat tatami. Jedna mata tatami liczy 90 cm x 180 cm. Liczba tradycyjnych strojów rosła, a pomieszczenie nie, więc kolekcjonerka zdecydowana była przerzedzić kolekcję. Na szczęście jej wnuczka uprosiła kobietę, by tego nie robiła. W zamian pani Higuchi w listopadzie 2013 roku postanowiła zrobić porządek w pakamerze. Poukładała i skatalogowała zebrane egzemplarze chronologicznie, według materiału, opisała. W pomieszczeniu zamontowała klimatyzację i kamerę przemysłową. Na koniec odważyła się zgłosić swoją kolekcję do Księgi Rekordów Guinessa.
Trzeba przyznać, że liczba ponad trzech tysięcy kimon to nie lada wyczyn. Są wśród nich prawdziwe perełki jak stroje z okresu Edo, czyli panowania szogunów rodu Tokugawa (od XVII do XIX wieku), oraz z okresu Showa (lata od 20-stych do 80-tych XX wieku). Pani Higuchi rozpoczęła przygodę z kimonami dzięki miłości do sztuki. Oto obejrzała przedstawienie w tradycyjnym japońskim tańcu nihon buyo i postanowiła kupić sobie taki sam strój. Nie mogąc zakończyć kupna tylko na jednym stroju, zaczęła inwestować swoje oszczędności na inne kimona.
Warto przypomnieć, że kimono to tradycyjny strój Japończyków, który towarzyszy im od tysięcy lat. Po japońsku oznacza on tyle co „rzecz do noszenia”, jednak z biegiem lat i wieków jego wytwarzanie stało się prawdziwą sztuką. W zależności od mody, jaka panowała w danym czasie, ozdabiano kimona różnymi motywami – roślinnymi, cytatami poetów, pejzażami, scenami z życia codziennego czy herbami rodzinnymi. Do ich wykonania używa się także różnych materiałów – jedwabiu, lnu czy bawełny.